Patrze na nich wszystkich i ciągle nie wiem. Ciągle nie wiem kim oni w ogóle są. Jakie wartości są dla nich ważne, jakie ideały i wierzenia. Chyba żadne.
Przez "nich" mam na myśli ludzi. Cholerne 90% społeczeństwa (badania przeprowadzone przez moje całkowicie subiektywne oko i odczucia), ale chyba nikt nie spodziewał się, że jakaś agencja na moje zlecenie przeprowadziła ankietę, w której było by kilka prostych pytań:
Czy jest pan/pani idiotą?
Czy przeczytał/a pan/pani w swoim życiu więcej niż 2 książki? (nie, te z obrazkami dla dzieci, kucharskie, playboy i opracowania lektur się nie liczą)
Czy pan/ pani choć czasem myśli?
Zresztą odpowiedzi są oczywiste. Oczywiście że nie są idiotami, czytali setki mądrych książek i mają same ambitne głęboko filozoficzno - refleksyjne myśli. przynajmniej to na pewno wykazała by ankieta. Zresztą to bez różnicy, bo idąc do szkoły/pracy można spotkać się z tak wielkimi przejawami głupoty, debilizmu, kretyństwa, bezmyślności itd że ankiety nie są potrzebne, żeby potwierdzić moje obliczenia że kretyni to 90%. O ile nie więcej. Ty mój drogi czytelniku nie ciesz się tak bo statystycznie masz duże szanse być w tych 90%. Nie mam zamiaru Cię obrażać. Co to to nie. Chcę Cię raczej prosić i apelować: Myśl! To na prawdę czyni świat piękniejszym, a przynajmniej bardziej znośnym.
Pan M
5 komentarzy:
Jestem pierwszą osobą, która odważyła się skomentować, ten krótki, ale zawierający prawdy o społeczeństwie apel, skierowany do kretynów i idiotów.
Obawiam się jednak, że autor przeliczył się oczekując od wspomnianych 90% myślenia. Jeśli nie robili tego do tej pory jest już chyba za późno na zmianę czegokolwiek z prostego powodu - nie umieją tego robić. A w bardziej optymistycznym przypadku zapomnieli na jakiej zasadzie funkcjonuje mózg, który ostatni raz używany był we wczesnym dzieciństwie.
Asia.
Kurczę, jestem idiotką. Na 90 % !
Czas nauczyć się z tym żyć.
Cóż...nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż jest to zakamuflowany krzyk egoizmu i własnych kompleksów, mający na celu gloryfikację autora jako jedynej osoby posiadającej sekretny sposób na...myślenie?! Poza tym nie chciałbym żyć w świecie Pana M, gdzie miarą człowieka jest ilość przeczytanych przez niego książek...żenujące. Dodałbym jeszcze jedno... trochę więcej pokory Panie M, podejrzewam, że nauczyłby się Pan więcej od tych 90% społeczeństwa niż ono od Pana...
Nie ma miary człowieka polecam przeczytanie jeszcze raz jeśli mój drogi nie rozumiesz. To ponoć czasem pomaga. Zacytuje może przyjaciela "ech te argumenty ad personam..."
Ten tekst jest taki prymitywny oraz banalny. Szczerze muszę przyznać, że aż do ostatniej linijki łudziłem się ,iż przeczytam coś mądrego. Niestety.
Na zakończenie dodam jeszcze
1. Bacz byś nie zgłupiał z mądrości swojej
2. "Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu:, Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim nie widzisz?" (Łk 6,41-42).
3. "Myśl! To na prawdę czyni świat piękniejszym, a przynajmniej bardziej znośnym."
Już Grecy uświadomili sobie ,że jest wręcz odwrotnie. Parys miał do wyboru bogactwo , mądrość oraz zajebistą laskę. Mądrości nie wybrał bo przypomniał sobie oczy filozofa. Oczy pełne smutku. Wbrew pozorom najszczęśliwsi są ci którzy nie myślą. Dzieci oraz zakochani :)
Prześlij komentarz